sobota, 2 marca 2013

Gonna let the light, Shine on me, Now I found, Who I am*



*Melody*

Cieszyłam się, że dziewczyny tak się postarały. Naprawdę poprawiły mi tym humor. A wieść o tym, że będziemy występować we trzy jeszcze bardziej posklejała złamane serce po kłótni z rodzicami, o ile mogę jeszcze ich tak jeszcze nazywać. Gdy wyjdziemy na scenę, nie wyobrażam sobie, by zejść z niej bez wszystkich głosów na ‘Tak’. To jest nie do pomyślenia. Jednak martwię się o Nell, która od ponad 10 minut się nie odzywa. Usiadłam obok niej i złapałam za rękę.
-Będzie dobrze, zostaniemy gwiazdami – chciałam poprawić jej nastrój.
-Ja nie umiem śpiewać Mel… - odezwała się smutnym głosem – Zepsuję wasz występ – objęła mnie swoimi kościstymi rękami.
-Będziesz wspaniała – pocieszyłam ją i popchnęłam w stronę April.
Pomału wlokła się do naszej przyjaciółki siedzącej na schodach. Wypełniała formularz. W pewnym momencie podniosła wzrok na nas i przywołała gestem ręki do siebie. Byłam trochę pod denerwowana jej spojrzeniem.
-Co my mamy im zaśpiewać? – zapytała, a ja stanęłam jak słup soli.
Kompletnie o tym zapomniałam… Zaczęłam nucić w myślach kawałki piosenek, które na pewno znamy.
-‘Going Nowhere’ – palnęła Nell.
Zanuciłam piosenkę przypominając sobie słowa.
-Genialne! – uścisnęłam ją.
April dołączyła się do nas. Cieszyłyśmy się jak głupie. Jasnowłosa dokończyła wypełnianie formularzu i udałyśmy się po numer.

*Nell*

W końcu mogłyśmy wejść na scenę. Kilka godzin czekania nie zmieniło mojego podejścia do całej sprawy. Ich głosy są znakomite, a ja popsuje ich występ. To nie miało sensu… Teraz wydaje mi się, że zrobiły to tylko dlatego, bym nie czuła się odrzucona. Czy mogę się mylić? Nie odpowiedziałam sobie, bo z moich przemyśleń wyrwał mnie głos Simon’a Cowell’a.
-Czeeeeeść – przywitał się przeciągając samogłoskę i mierząc nas od stóp do głów.
-Dzień dobry – odparła niczym nie zrażona i zawsze odważna Melody.
-Jak macie na imię? – zapytała Cheryl.
-Ja jestem Melody – przyjaciółka przedstawiła siebie – To jest Nell – pokazała na mnie – A całkiem po lewej stoi April.
-Nell… Dobrze mówię? – zapytał Louis – Taka małomówna jesteś, powiedz, jak się czujesz? Spięta?
Zadali jakieś 2 pytania, i powiedział, że jestem małomówna. Nic dziwnego, naprawdę… ‘Czujesz ten sarkazm?’ myślałam.
-Świetnie, kompletnie oszołomiona tym, że tu jestem – odezwałam się i to chyba niezbyt przekonywująco.
-OK. Co zaśpiewacie? – głos zabrała Cheryl.
-‘Going Nowhere’ – odpowiedziała April, po czym włączono muzykę. (LISTEN)
Byłam totalnie zszokowana. Bałam się, że coś będzie nie tak. Aż w końcu doszło do mojej zwrotki.

„So tell me when’s the last time you changed that shirt?
Instead of sitting here you should be going to work.
Like I do, for you, you’re down and it’s not cool.
Time for me to move on, nothing I can do so…”

Niepewnie śpiewałam pierwszy wers, gdy poczułam klepnięcie w plecy. ‘Nie jestem zwierzęciem zdenerwowałam się na Melody, ale zaczęłam śpiewać pewniej. Cała drżałam. Mam wrażenie jakby wszyscy patrzyli się tylko na mnie czekając na jakieś potknięcie, by móc mnie obrzucić pomidorami. To nie była kreskówka, ale naprawdę miałam takie odczucia. Gdy piosenka się skończyła odetchnęłam z ulgą. Patrzyłam na jurorów jak ciele na malowane wrota. To nie podobne do mnie, by z nieświadomości się rozpłakać.
-Dobrze… Było dobrze. Ale – zamarłam – Nell – zaraz umrę – Nie przekonałaś mnie.
Padnę trupem. Chcę się zapaść pod ziemię i nigdy więcej nie wychodzić. Czysta kompromitacja. April potarła moje ramię.
-Zrób coś, bym miał gęsią skórkę. Chcę emocji – powiedział Simon.

*April*

Nell cała drży. Ma zaszklone oczy. Nawet nie mam pojęcia, jak musi się czuć. Wyszło krok na przód.
-Mel, śpiewamy ‘DNA’ – szepnęłam do przyjaciółki.
Powinno jej to dobrze wyjść. (LISTEN) Gdy zaczęła to nie mogła skończyć. Cichnąc cała sala wrzała od gromkich braw. Po jej policzkach spływały łzy, które starłam, gdy rzuciła nam się w ramiona. Była cudowna. Melody pogłaskała ją po włosach i oniemiała rzekła:
-Nelly, odwróć się.
Nell wykonała prośbę i nie wiedziała co robić Tak jak i my. Wszyscy stali i klaskali, z jurorami włącznie.
-Nienawidzę cię za to, że śpiewasz lepiej ode mnie – odezwała się Cheryl – I przez ciebie się rozmazałam – zaśmiała się.
-Przepraszam, że się myliłem – przyznał ze skruchą Simon i lekko skinął głową, a lokata drgnęła.
Była uśmiechnięta i radosna. Dawno nie widziałam jej tak szczęśliwej. Ostatni raz może 4 lub 5 lat temu, gdy jej rodzice zabrali nas do cyrku ‘Cirque de Soleil’, który wtedy odwiedził Londyn. Była tym faktem tak podekscytowana, że cały czas trzymała mamę za rękę. W sumie, gdy teraz o tym myślę, to było to całkiem słodkie.
-Nawet nie musze pytać reszty – odezwał się Louis – przechodzicie dalej! – krzyknął, a my totalnie zszokowane nie widziałyśmy, co zrobić.
 Jedynie Melody odzyskała po chwili zimną krew i popchnęła nas w stronę backstage’u. Gdy znalazłyśmy się za kulisami wciąż nie mogłyśmy uwierzyć w swoje szczęście. Najmłodsza z nas wchodząc za kulisy przytuliła młodego chłopaka o równie kręconych włosach, który odwzajemnił jej odruch.
-Powodzenia – powiedziała, zanim zniknął.
Zdziwiłam się tym faktem. Ona nie rozmawia z chłopakami. Nawet ze swojej klasy. Gdy któryś pyta nawet o jakąś błahostkę ona odchodzi. Po prostu ich olewa. To chyba jedyna rzecz, która nie była dla niej ważna. Ale może dlatego tak ciągnęło do niej płeć przeciwną?
-Nell, byłaś cudowna, widzisz?! Musisz uwierzyć w siebie! – upominała ją Melody.
Ta uśmiechnęła się jeszcze szerzej i nadal skakała, piszcząc od czasu do czasu.
-Ciekawa jestem, co powiedzą na to inni? – odezwała się podekscytowana Nell.
-Mam pomysł – odezwałam się – Nic nie mówmy rodzicom. Gdy ten odcinek będzie leciał w TV obejrzymy go wszyscy razem! Może u mnie w domu? Zaproście swoich – zaproponowałam.
Tak upominałam rano Nell, żeby nic nie mówiła o rodzicach, a sama skopałam sprawę. Myślałam, że Melody zmieni swój stan, ale nic takiego się nie stało. Wzruszyła ramionami.
-Dobra, powiem im – odpowiedziała.
Jednak nie znam jej tak dobrze jak bym chciała. Pierwszy raz przy nas maskowała uczucia. Może nie chciała litości? Może nie chciała psuć sobie humoru? Nie zamierzałam rozdrapywać jej i tak świeżych ran więc zaproponowałam kolację. Była na nią dobra pora. Po pierwsze: byłyśmy godne, a po drugie: zbliżała się 21:00. Nell wydała z siebie okrzyk radości, z którego zaczęłyśmy się śmiać podążając w stronę mojego samochodu.

~*~

O Jezu... Kompletnie nie podobały mi się te przesłuchania. Takie nieprawdziwe. Nie muszę chyba mówić kto się tu pojawił :D Ma nadzieję, że się spodobało!
*Demi Lovato-This Is Me (Camp Rock)
Buziakiii!
Natt.

19 komentarzy:

  1. wcale nie ! jest genialne !
    i nie trudno było zgadnąć kto to był xd
    zaczyna się *____*
    kocham ! jestem ciekawa co będzie dalej ! omg !
    dodaj szybko nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeszły, przeszły, przeszły! Yeaah. W sumie, nie mogło być inaczej, ale i tak się denerwowałam xD Super rozdział, kochanie. Jak każdy, ale chyba się nie obrazisz za to, że się powtarzam, co? No to teraz dopiero akcja nam się rozkręci - po prostu już umieram z ciekawości! Buziaki, kocham Cię xXx

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeszły, przeszły, przeszły! Yeaah. W sumie, nie mogło być inaczej, ale i tak się denerwowałam xD Super rozdział, kochanie. Jak każdy, ale chyba się nie obrazisz za to, że się powtarzam, co? No to teraz dopiero akcja nam się rozkręci - po prostu już umieram z ciekawości! Buziaki, kocham Cię xXx

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko *___* ty wiesz co ja sądze o tym opowiadaniu ♥ Jest genialne ♥ Tak przynajmniej się zaczyna :D Widać że masz pomysł. Dziekuję i pisz dalej ;** Czekam na NN ♥ xoxo ;* /@BieberLovesMe30

    OdpowiedzUsuń
  5. A właśnie chciałam powiadomić że zmieniłam adres tt i teraz mam @Take_Me_Home_69 a wcześniej byłam @BieberLovesMe30 :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny! Czekam na następny! Masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny ;d czekam na następny ;p http://anetamomo.bloblo.pl/pokaz/333433,rozdzial-16#komentuj zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne *-* czekam na dalszy ciąg <3

    OdpowiedzUsuń
  9. awwww genialny rozdział <3
    najlepszy jaki mógłby być xD
    Aż mam ciarki an ciele :D
    Czekam na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz talent. Jesteś świetna. Bardzo podoba mi się twój blog ;D Naprawdę świetny. Weszłam tu pierwszy raz i takie miłe zaskoczenie c; BArdzo , ale to bardzo fajne opowiadanie. Mogłabyś informować mnie o nowych rozdzaiłach na tt ? @NaomiiBitch ♥ Czekam na nn ;D

    http://what-do-you-call-tomorrow-without-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Awww. Genialny! Wlasnie przeczytalam calego twojego bloga! :))
    -@andzelikaab

    www.directionersimaginy69.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaaaaa kocham ten blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog. Oby tak dalej. Czekam na więcej. ;)

    @Louisowa_

    __
    swaggsy.blogspot.com
    could-be-the-one.blogsopt.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest swietny ! Będziesz mnie informować o kolejnych rozdziałach ?

    themagicofimagination.blogspot.com

    @KasiaaOfficial

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejny boski rozdział, aż chce się czytać.. :D

    OdpowiedzUsuń